Iskra
Świat za Murem określał się do jedynie trzech barw. Bieli,
czerni, z którą utożsamiali się również Czarni Bracia z
Westeros oraz brązu – całej jej ubogiej palety.
Biel
śniegu, który otulał ziemię oraz Biel Innych.
Czerń
nocy, jaka trwała przez większą część doby oraz okryć
chroniących przed przenikliwym zimnem. Nie tylko tym zwykłym, jak
również tym pochodzącym prosto z serc.
Brązu,
nieośnieżonych kawałków ziemi.
Nie
bez powodu Jon zauważył Ygritte. Czerwień rozpalała zmysły, do
tej pory przytępione zgaszonymi barwami. Czerwień budziła
pożądanie i zmuszała serce do bicia. Była iskrą uczucia, które
w tym miejscu zapomnianym przez bogów, było czymś wyjątkowym.
OYA OYA. FANFICTION Z GRY O TRON. W SUMIE WIEDZIAŁAM, ŻE KIEDYŚ SIĘ POJAWI (nie byłabyś sobą, gdybyś nie napisała czegokolwiek z GoT - dałabym ci jeszcze Snickersa, gdyby jednak nie doszło) I JESTEM MEGA PRZESZCZĘŚLIWA JAK NIGDY.
OdpowiedzUsuńI co ja mam napisać, kochana?
Nie mam za co krytykować. Nie mam się czego przyczepiać do gramatyki, interpunkcji czy innej soli w oku, utrudniającej życie :v
Styl jak najbardziej prawidłowy. A końcówka? Miodzio! Szykuje się coś gorącego, if you know what I mean :3 TAKIE COŚ TO JA LUBIĘ :D A początek? Nie zwiastuje końcówki. Jakby została wyrwana z baśni, opowiadająca o Nocnej Straży. I to jest plus - nie było czegoś sztampowego, oczywistego. Nie było czegoś takiego "Och! Zobaczyłem ją i postanowiłem ją zdobyć.", "O rany, jaka ona jest piękna!". Brawa dla ciebie, Ravenclaw jest dumny.
Pozdrawiam serdecznie ze Szklarskiej Poręby :3 Przesyłam także tulaski, sześciopak weny, gejozy, KuroKenów i tak dalej :D Zanim się rozpiszę to zajmie trochę xD
Przeczytałam sześciopak gejozy ... Jak to o mnie świadczy? xD
UsuńDziękuję za miłe słowa. Z Gry o tron coś jeszcze się pojawi, a przynajmniej mam taką nadzieję. Może gdy ktoś odda Krew i złoto z biblioteki i wreszcie ruszę?
Pozdrowienie z Poznania. Mam nadzieję, że u ciebie jest równie gorąco